Recenzja Madness Beverage na Switcha
Dynamiczne potyczki z przeważającymi siłami wroga w akompaniamencie pompujących adrenalinę, energetycznych kawałków – przepis na dobrą strzelankę pierwszoosobową jest znany od prawie trzech dekad i z pewnością należy do sprawdzonych. Madness Beverage również na nim bazuje, ale postanawia przy okazji nieco zamieszać w formule, by mocniej uderzyć do głowy gracza. Z jakimi efektami? O tym w recenzji.