Felietony

Radical Dreamers recenzja

Recenzja Radical Dreamers na Switcha

Radical Dreamers recenzja

To miała być co najwyżej ciekawostka. Trwające ledwie chwilę spotkanie z tytułem, który położył podwaliny pod ukochanego Chrono Crossa. Spodziewałem się, że z Radical Dreamers spędzę może kilkanaście minut, co by uzupełnić wiedzę o historii gier i znakomitej serii Chrono. Tymczasem okazało się, że przez trzy kolejne wieczory wędrowałem po posiadłości tajemniczego Lynksa w zupełności pochłonięty pieczołowicie wykreowaną atmosferą.

Czytaj_dalej

Recenzja Color Guardians na PS Vita

W liczącej ponad 1700 pozycji bibliotece PS Vita znaleźć można szeroki przekrój gatunków. Obok gier o większej skali i budżecie, występuje też całkiem sporo tytułów rodem ze smartfonów, które posiadaczom handhelda Sony miały pozwalać wygodnie umilać sobie wieczory czy podróże. Tych założeń trzyma się też Color Guardians, a więc zręcznościówka czerpiąca garściami z endless runnerów. Czy to coś po co warto sięgnąć? Zapraszam na recenzję.

Czytaj_dalej

Moje Najki 2024

Moje Najki 2024

Moje Najki 2024

Kiedy we wstępie do poprzednich Moich Najków wspominałem, że ostatni rok był pracowity i intensywny, nie zakładałem, że kolejne dwanaście miesięcy zafunduje mi jeszcze wyższe tempo życia. Pomimo to, że rozmaite obowiązki i zobowiązania znacznie zmniejszyły czas na granie, oglądanie i czytanie, zdołałem w 2024 roku zebrać trochę ciekawych wspomnień. Oto moje podsumowanie roku – zapraszam na czternaste rozdanie Moich Najków!

Czytaj_dalej

Final Horizon PS Vita recenzja

Recenzja Final Horizon na PS Vita

Final Horizon PS Vita recenzja

Krótkie i niezbyt rozbudowane tytuły mają swoje miejsce na rynku. Są idealnym wyborem w określonych sytuacjach, kiedy potrzebujemy czegoś na maksymalnie kilka godzin, co nie będzie wymagało od nas dłuższego i większego zaangażowania. Wybierając się na krótki, weekendowy wyjazd, spakowałem ze sobą PS Vitę, a wraz z nią niewielkiego indyka Final Horizon. Kosmiczny tower defence brzmiał apetycznie. Jak wypadł w praktyce?

Czytaj_dalej

Dziewiąte urodziny Gralingradu

Dziewiąte urodziny bloga Gralingrad.pl!

Dziewiąte urodziny Gralingradu

Mam wrażenie, że dopiero co pisałem tekst na okoliczność ósmych urodzin bloga, a tymczasem zleciało kolejne dwanaście miesięcy. Czuję się, jakbym siedział za kierownicą bolidu Formuły 1, który mknie przed siebie z zawrotną prędkością. Znów więc siadam przy komputerze, by spojrzeć na Gralingrad, jego sytuację oraz kierunek rozwoju.

Czytaj_dalej

Tiger Bunny recenzja

Recenzja anime „Tiger & Bunny”

Tiger Bunny recenzja

Wiele wskazywało na to, że anime „Tiger & Bunny” zakończy się na jednym sezonie. Specjalnie mnie to nie dziwiło, ale wtem, niespodziewanie, otrzymaliśmy szansę, by po jedenastu latach wrócić do miasta Sternbild. Wszystko za sprawą Netfliksa. Czy historia o superbohaterach zyskała na jakości? Czy warto poświęcić jej swój czas? Zapraszam na krótką recenzję dwóch sezonów „Tiger & Bunny”.

Czytaj_dalej

Moje Najki 2023

Moje Najki 2023

Moje Najki 2023

Rok pracowity, intensywny i pędzący przed siebie. Taki był 2023, w którym starałem się umieścić różne gry, książki, seriale i filmy gdzieś pomiędzy zadaniami z długiej listy obowiązków. Wychodziło mi to różnie, ale nawet pomimo stosunkowo skromnej liczby ogranych, obejrzanych i przeczytanych pozycji i tak zdołałem zebrać wystarczająco wiele wspomnień, by złożyć całkiem znośne podsumowanie mojego roku. Zapraszam na trzynaste już rozdanie Moich Najków!

Czytaj_dalej

Code Realize

Ranking scenariuszy Code: Realize – Guardian of Rebirth

Code Realize

Code: Realize jest pierwszą ograną przeze mnie visual novelą. Trafiłem jednak całkiem dobrze, bo tytuł porwał mnie na długie godziny, zachwycając steampunkowym uniwersum XIX-wiecznej Anglii, ciekawymi bohaterami i całą masą zapadających w pamięci wydarzeń. By nieco uporządkować, ale też utrwalić swoje wspomnienia z tych tygodni spędzonych z PS Vitą i grą studia Otomate, postanowiłem ułożyć ranking scenariuszy. To taka moja subiektywna lista, w której oceniam historie poszczególnych bohaterów pod względem tego, jak bardzo mnie zaskoczyły i jak dobrze bawiły.

UWAGA, liczne spoilery!

Czytaj_dalej

Pacific Rim - The Black

Pacific Rim: The Black - opinia o serialu

Pacific Rim - The Black

Uwielbiam mroczną atmosferę pierwszego Pacific Rim. To towarzyszące produkcji Guillermo Del Toro poczucie beznadziei wynikające z pogarszającej się z każdą chwilą sytuacji na Ziemi. Do dzisiaj zachwyca mnie majestatyczność walczących tam jaegerów i kaiju, których każdy krok i każdy wyprowadzony cios mają wyczuwalny ciężar. Kontynuacja była dla mnie rozczarowaniem, pozbawionym tych głównych atutów kinem czysto rozrywkowym. Z nadziejami siadałem do animowanej serii Pacific Rim: The Black, wierząc, że przywróci uniwersum na właściwe tory. Jak wypadają dwa sezony dostępnej na Netfliksie produkcji? Oto moja opinia o Pacific Rim: The Black.

Czytaj_dalej

Urodziny bloga Gralingrad

Ósme urodziny bloga Gralingrad.pl!

Urodziny bloga Gralingrad

23 czerwca robi się dla mnie z każdym kolejnym rokiem datą coraz bardziej symboliczną. Jakby nie patrzeć osiem lat temu zaczęło się coś, co towarzyszy mi na co dzień przez cały ten czas i niezmiennie sprawia wiele frajdy. Urodziny bloga, którego prowadzi się tyle lat, nie są kolejnym zwyczajnym dniem w kalendarzu.

Czytaj_dalej

Nowy Gralingrad

Promo_huemanheaderGdyby przyjąć, że Gralingrad to coś w rodzaju bazy to chyba moglibyśmy właśnie mówić o pewnego rodzaju rozbudowie. Po latach tworzenia materiałów na gameplay.pl i zeszłorocznym uruchomieniu anglojęzycznej wersji strony na blogspocie, postanowiłem jeszcze trochę bardziej poszerzyć swoje możliwości i założyć autorskiego bloga na własnej domenie. Tym samym w ramach projektu Gralingrad funkcjonowały będą obecnie aż trzy blogi, które z zamysłu mają się uzupełniać. Jak więc będzie to wyglądało?

Czytaj_dalej

Verva Street Racing 2015 – jak Brytyjczycy pokonali Polaków

Verva Street Racing 2015W specyficznym meczu piłki nożnej Polska-Anglia, który rozegrano na Verva Street Racing 2015 przy pomocy małych samochodów, górą byli Biało-Czerwoni. Gdy jednak spojrzeć obiektywnie na cały wieczór atrakcji na Stadionie Narodowym i porównać segmenty przygotowane przez polskich organizatorów oraz Jeremy’ego Clarksona, Richarda Hammonda i Jamesa Maya, nie sposób nie uznać za zwycięzców Brytyjczyków.

Czytaj_dalej