Red Steel #13: Dojo spływające krwią
SUV Harry’ego nie jest demonem szos, ale drogę do dojo pokonuję i tak w rekordowym czasie. Pod bramą nie stoją żadne samochody, które sugerowałyby przynależność do mafii. Przez kilka chwil łudzę się, że wyprzedziłem Tokaia. Zamordowany uczeń szkoły walki w przedsionku obiektu ostatecznie pozbawia mnie nadziei.