FIFA Ultimate Team: Kariera Damiana #3
Damian nie zamierzał roztrząsać porażki na otwarcie sezonu. Sytuacja wymagała opanowania i szybkich działań, by przygotować skład na nadchodzące wyzwania i zbudować kadrę zdolną osiągać sukcesy.
Wyrobione przez lata znajomości z agentami i piłkarzami bardzo się w takim momencie przydawały. Damian w ciągu kilku dni podpisał kontrakty z zawodnikami przewyższającymi obecnych o klasę. Dziennikarze byli pod wrażeniem łatwości, z jaką młody menedżer przekonywał do siebie zawodników o uznanej renomie. Skusił perspektywą budowy wielkiej jedenastki Artura Boruca i Kamila Grosickiego, przekonał do transferu sprawdzonych w bojach w Liverpoolu stoperów Lovrena i Klavana. Ofensywę powierzył m.in. Sebastianowi Larssonowi, Hoolahanowi, Coście i Kodiji. Wiele obiecywał sobie zwłaszcza po tym ostatnim – potężnym napastniku, który w ustawieniu z dwoma skrzydłowymi miał szansę błyszczeć.
Losowanie par przydzieliło drużynę Damiana do Salta Juniors. Składu opartego na doświadczonych Włochach, który zjedli zęby na Serie A. Kodija i spółka będą mogli od razu zdać ważny test. Jeśli poradzą sobie z Chiellinim i kierowaną przez niego obroną, będą mogli naprawdę coś osiągnąć w tym turnieju – powiedział do swojego asystenta Damian, spoglądając na ustawiających się na swoich pozycjach graczy.
Początek jest wyrównany i przynosi kilka zaskakujących momentów. Nawet Damian jest lekko zdziwiony, gdy podczas jednej z akcji Kodija próbuje udawać Cristiano Ronaldo i schodzić na prawą nogę. Niewielkie tempo i słabe przyspieszenie jakoś mu nie przeszkadzają, choć na pewno bardzo ułatwiają zadanie blokującemu ostatecznie strzał obrońcy. W 25 minucie Grosicki staje przed doskonałą szansą, ale niepotrzebnie szuka jeszcze Costy zamiast uderzać. Damian nie ukrywa rozczarowania. Reprezentant Polski nie powinien w takich chwilach podejmować tak złych decyzji.
Trwa napór kadry Damiana. Costa decyduje się na nieracjonalny strzał przewrotką z dużej odległości. Kolejny raz piłka ląduje w rękach bramkarza. Będziemy potrzebować czegoś więcej, by otworzyć wynik – Damian spogląda na zegar i zaczyna planować rozmowę w szatni. Niepotrzebnie. W 45 minucie Costa ucieka bocznemu obrońcy i precyzyjnie dośrodkowuje do rzucającego się szczupakiem Hoolahana. Futbolówka zaznacza jeszcze słupek i wtacza się za linię. 1:0!
Damian z zadowoleniem przybija piątki z rezerwowymi. Wie jednak, że przed jego zespołem jeszcze druga odsłona i musi teraz dopilnować, by podopieczni nie zgubili koncentracji.
Czy Salta Juniors zdoła zagrozić drużynie Damiana? O tym w 4. odcinku! Subskrybuj kanał PLKD na YouTube i obserwuj profile Gralingradu na Facebooku/Twitterze/YouTube, jeśli podoba Ci się FIFA 18 i tryb Ultimate Team.