Przygoda FIFA Street #7: Makélélé z Nowego Jorku

Xabi Alonso nie ściemniał. Makélélé rzeczywiście przebywał w Nowym Jorku i zgodził się nawet wystąpić w kilku nadchodzących konfrontacjach. Brucevsky nie mógł jednak być zbyt spokojnym, bo Francuz niechętnie palił się do większej liczby spotkań, a tym samym przed turniejem w USA The Cobras mieli dość skromną kadrę.

Na domiar złego kilka pierwszych sparingów pokazało, że Worns nie daje już rady i zaczyna odstawać od szybszych i zwrotniejszych przeciwników. Nadal potrafił zdominować grę w powietrzu, ale na nic były te celne główki, gdy brakowało techniki i partnera do rozegrania. Po rozmowie z Xabim Alonso Brucevsky zdecydował się zorganizować mini-casting w Central Parku, ściągając parę lokalnych futbolowych gwiazd ulicznego futbolu.

Nazwiska robiły wrażenie. Helguera, Okocha, Trezeguet. Każdy z bogatym CV i wieloma osiągnięciami na trawiastych boiskach. Zasady w FIFA Street pozostawały jednak niezmienne – chcąc zaangażować ich do drużyny, The Cobras musieli pokazać styl i wygrać, by zyskać szacunek. Xabi Alonso i Makélélé okazali się perfekcyjnie zgranym duetem, który poprowadził skład do trzech potrzebnych zwycięstw. Ani defensywnie nastawiony skład The Boulders Helguery, ani The Magics Okochy i The Bullseye Trezegueta nie byli w stanie sprostać świetnie uzupełniającemu się trio.

Na dzień przed turniejem The Cobras mieli więc do dyspozycji zawodników o odpowiednim potencjale i talencie. Towarzyskie gierki uświadomiły jednak Brucevsky’emu, że formacja z każdym z nowych graczy burzy harmonię osiągniętą wcześniej w ustawieniu z Xabim Alonso i Makélélé. Drużyna robiła się zbyt wrażliwa na ataki rywali lub zbyt mało kreatywna w ataku. Okocha rokował najlepiej, ale na boisku zbyt często był egoistą, co psuło szybkie tempo akcji. Brucevsky nie miał wyboru. Jeśli chcemy wygrać, musimy przekonać Claude’a do występu w turnieju – zadeklarował Xabiemu Alonso.

Makélélé nie chciał nawet słyszeć o udziale w zawodach. Chłopaki, ja mam samolot na Florydę pojutrze. Jadę ze znajomymi plażować, popijać zimne drinki i oglądać widoki – wyjaśnił. Ciężkie argumenty wysunięte przez Francuza wymagały mocnej kontrofensywy. Florydę będziesz miał zawsze pod ręką. Zagraj z nami w Nowym Jorku, a jeśli wygramy, zabieramy ciebie i twoją ekipę na dalszą część naszego tournée. Lagos na początek, potem Barcelona, Amsterdam i Berlin. Popływasz, popalisz, pograsz i pozwiedzasz – zadeklarował Brucevsky. Claude był w szoku. Xabi Alonso też. Na taką propozycję były gracz reprezentacji Trójkolorowych nie mógł nie przystać.

Z Jamesem na bramce, a także Makélélé, Brucevskym i Xabim Alonso w ataku The Cobras zniszczyli konkurentów. W ćwierćfinale ograli Hernandeza i spółkę 3:0. W półfinale nie dali szans kadrze Miro Klosego, wygrywając 4:1. Rywale nie wiedzieli, z której strony padnie kolejny cios. W finale przyjezdni rozgromili skład lokalnych gwiazdeczek 10:2, doprowadzając do rozpaczy groupies zawiedzionego Donovana. Po raz pierwszy w karierze Brucevsky cieszył się ze zdobycia pięciu goli w jednej potyczce.

Samolot do Nigerii już czekał. Nie wszyscy jednak zameldowali się na jego pokładzie. Z dalszej gry zrezygnował Worns, który postanowił wrócić od razu do Europy. Rozczarowany brakiem miejsca w wyjściowym składzie Okocha też pokazał kompanom środkowy palec, wybierając dalszą zabawę w Nowym Jorku. Mając jednak sprawdzony i ograny team, Brucevsky nie obawiał się o przyszłość. Sam bardzo rozwinął swoje umiejętności, a do tego miał w zespole naprawdę solidnych freestylerów. Puchary tylko czekały, by po nie sięgnąć.

Przygoda FIFA Street to opowiadanie inspirowane grą FIFA Street. Zobacz świat ulicznego futbolu z innej perspektywy. Zaglądaj regularnie do Gralingradu, by nie przegapić następnych odcinków! Obserwuj też profile Gralingradu na Facebooku/Twitterze/YouTube, by nie minąć innych ciekawych treści i dołączyć do jedynej takiej społeczności! A jeśli podobają Ci się moje opowiadania i kariery – możesz też wesprzeć mnie na Patronite.

<—- Poprzedni odcinek   Ostatni odcinek —->

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.