Podsumowanie tygodnia (28 czerwca – 4 lipca)

Za oknami upały. Część cieszy się nimi i wygrzewa na kocach i leżakach, inni oddają się bardziej aktywnemu wypoczynkowi, a jeszcze inni szukają chłodu i cienia. Niezależnie od formy spędzania wolnego czasu, zawsze znajdzie się okazja, by oddać się lekturze. Na co warto było rzucić okiem w minionym tygodniu?

Na gameplayu tradycyjnie tekst na wysokim poziomie dorzucił DM, który przypomniał historię Forzy Motorsport i pokrótce przedstawił nadchodzącą szóstą odsłonę cyklu. Dzięki jego materiałowi przynajmniej wiem teraz, którymi odsłonami warto się zainteresować, a które z czystym sumieniem pominąć. Sporo artykułów w tym tygodniu poświęcono też kinematografii. Klaudyna całkiem pozytywnie oceniła nowe Minionki, a eJay wydał swój werdykt na temat nowego Terminatora. Oba filmy na pewno obejrzę, by sprawdzić, czy nasze opinie się pokrywają. Venom tymczasem przypomniał dzieła Pixara, jednocześnie dzieląc się paroma prywatnymi wspomnieniami, a Czarny Wilk zasugerował cztery seriale z pierwszego półrocza, którym warto poświęcić swój czas. Pojawił się też kolejny odcinek cyklu o „Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela”. Czarny Wilk jak zawsze dobrze radzi, w co warto zainwestować i czym się zainteresować. Warto mu zaufać.

Nowy materiał dorzucił też Futbolmaniak, który tym razem swoim statystycznym okiem rzucił na najlepszych rozgrywających w czołowych ligach Europy.  Można z tego wyciągnąć sporo ciekawych wniosków. Moją uwagę szczególnie przykuła lista pomocników z Serie A, na której zabrakło piłkarzy Milanu. Brak dobrych asystentów może być źródłem problemów Rossonerich z regularnym punktowaniem i przyczyną ich kiepskiego sezonu. Najgorsze, że na razie nie widać, by władze klubu to dostrzegły i spróbowały jakoś naprawić…

A co w Gralingradzie? Na gameplay.pl mogliście przeczytać moje przemyślenia o trybie dla pojedynczego gracza w PayDay 2 i komentarz do aktualnej napiętej sytuacji na linii Konami-Hideo Kojima. Na blogspocie wrzuciłem dwie listy – gier z E3, które mogły wam umknąć i produkcji ze smokami, które dzisiaj są trochę zapomniane. Sam przy okazji znalazłem kilka tytułów wartych uwagi. Przygodówka z żartami rodem z numerów Monty Pythona? Muszę ją sprawdzić. Tutaj z kolei wrzuciłem pierwszy odcinek nowego cyklu „Bzdura”, w którym chcę rozprawiać się z kiepskimi tekstami z sieci. Na początek poszła marna lista rzekomo najgorszych spin-offów w historii z anglojęzycznego WhatCulture.

Udanego kolejnego tygodnia i do przeczytania!