Bzdura #1: Dwadzieścia najgorszych spin-offów gier w historii

Najgorsze spin-offyKażdy ma prawo do własnego zadania. Czasami prowadzi to do sytuacji, gdy niektórzy autorzy publikują w internecie rozmaite bzdury. Ten cykl ma na celu rozprawić się z głupotami wypisywanymi w sieci na różne tematy.

Temat: 20 absolutnie najgorszych spin-offów w historii gier
Autor: Joe Pring
Portal: WhatCulture.com

Spin-off to czasami znakomity pomysł, bo odświeżyć nieco daną markę lub wykorzystać pomysły, które konserwatywnym fanom danej serii, postaci czy uniwersum mogłyby się nie spodobać. Część z nich okazuje się strzałem w dziesiątkę, inne zupełnie chybionym produktem. Joe Pring wybrał dwadzieścia spin-offów gier, które rzekomo są najgorsze w historii. Niestety zrobił to po łebkach…

Nina Williams

Co najmniej z połową wyborów autora można polemizować. Joe na swojej liście umieścił m.in. FFVII: Dirge of Cerberus, Dead or Alive: Xtreme Beach Volleyball czy The Typing of the Dead, a więc produkcje nieźle oceniane, które zebrały sporo pochlebnych opinii i zapewniły niemałej grupie graczy kilka godzin rozrywki na przyzwoitym poziomie. Ich obecność na liście jest totalnym nieporozumieniem i zdaje się sugerować, że Joe trochę na siłę szukał kolejnych tytułów, by rzeczywiście znaleźć dwadzieścia spin-offów. Potwierdzać to zdają się też dorzucone do rankingu Sonic R, Castlevania: Judgement, Death by Degrees czy Megaman Soccer. Wszystkie co najmniej niezłe, zbierające w najgorszym przypadku mieszane opinie i mające swoich fanów.

Joe miał jednak pełne prawo umieścić je na swojej liście, powiecie. Miał. Wypadało jednak, by w jakikolwiek sensowny sposób uzasadnił swoje wybory i wytłumaczył, dlaczego obok crapowatego Mortal Kombat: Special Forces czy będącego nieporozumieniem Pokemon Channel nagle pojawia się solidna platformówka typu Street Fighter 2010: The Final Fight. Tego jednak zabrakło. Spora część tytułów jest przez niego umieszczona na liście „bo tak”. To tylko utwierdza czytelnika w przekonaniu, że Joe robił swój materiał pospiesznie i bez większego researchu.

Efekt tego mógł być tylko jeden. Wyszła jakaś totalna bzdura.

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.