Gralingrad 2018: Działo się w maju
Momentami wręcz upalny maj za nami. Nie było łatwo w takich warunkach prowadzić bloga, bo aura zachęcała bardziej do spacerów lub leżakowania, a nie siedzenia przed komputerem. Nie mogłem Was jednak zawieźć i tradycyjnie dostarczyłem trochę wpisów oraz postów, dzieląc się z Wami moimi opowiadaniami. Jak minął maj w Gralingradzie i co szykuję na nadchodzące tygodnie? O tym w dalszej części wpisu.