Moja kariera w PES2017 #15: Wasyl za 30 baniek

CF Madrid kończy sezon, wykonując plan minimum. Brucevsky postanawia dokonać kilku korekt w kadrze, by w kolejnych rozgrywkach kibice ze Stadio America mieli nieco więcej powodów do radości.

19 maja

Sezon zakończyliśmy skromnym zwycięstwem 1:0 nad Sampdorią. Wynik mało efektowny, ale tym razem to my nie zostawiliśmy nikomu złudzeń, kto jest lepszy. Przycisnęliśmy przeciwników, zdominowaliśmy ich w środku pola i stworzyliśmy dużo więcej dobrych okazji. Mogłem być zadowolony podwójnie, bo test zdały moje korekty taktyczne. Najważniejsza z nich dotyczyła gry w obronie. Zamierzam w kolejnym sezonie wymusić na całym składzie wysoki pressing i odbierać piłki już na połowie rywala. To wymagające doskonałej kondycji założenie, ale mam do niego wykonawców. Występ z Sampdorią pokazał też, że mogę liczyć na konkretne efekty.

4 lipca

Kilka dni temu rozpoczęło się kolejne okno transferowe. Zarząd był zadowolony z awansu do Ligi Europy i kolejnego progresu zrobionego przez klub, więc przeznaczył na transfery w sumie ponad 120 milionów euro, a na pensje niecałe 20 milionów euro. Budżet na wzmocnienia miałem więc zapewniony, pozostało teraz mądrze go wykorzystać. Kadra na pewno wymagała kilku korekt i przede wszystkim przygotowania do walki na trzech frontach. Statystyki poszczególnych graczy widzicie poniżej. 

6 lipca

Jak zwykle pewien kierunek moich działań wyznaczają przeciwnicy i ich oferty transferowe. Na początku miesiąca do CF Madrid spłynęły bardzo dobre propozycje za Prodla, Lucchetiniego, Cutolo i Pepe. Zaakceptowałem wszystkie. Pierwsi dwaj gracze prezentowali niezły poziom, byli bardzo młodzi, ale czułem, że na Stadio America mają zbyt mało szans na grę, by się dobrze rozwijać. Cutolo próbowałem się pozbyć już przed rokiem, bo kolejny skrzydłowy i to jeszcze z 72 OVR jest mi niepotrzebny. A Pepe? Cóż, zrobił najmniej dla drużyny w minionym sezonie. Przegrał z Sahnoune, Sessegnonem, Rotanem. Za 20 milionów autora jednej asysty sprzedałem z czystym sumieniem. Jego 80 OVR akurat w ogóle nie grało…

12 lipca

Odchudziłem trochę zespół, a przecież miałem przygotować CF Madrid na walkę w Italii i Europie. Zacząłem od bramkarza. W Dynamie Kijów pojawił się 16-letni Shovkovsky, który już teraz prezentował niezłe umiejętności i z czystym sumieniem wyłożyłem za niego oczekiwane przez Ukraińców 10 milionów euro. Na nowego defensora rozbiłem za to bank. Ponad 30 milionów euro kosztował mnie Marcin Wasilewski z Leicester City, który w wieku 19 lat ma 77 OVR, znakomite warunki fizyczne i już w tym momencie niezbędne umiejętności, by bezbłędnie zabezpieczać tyły. Do tego ściągnąłem na ławkę dwóch obrońców z wolnego transferu, Berezutsky’ego i Papparalto . Młode chłopaki będą łatać dziury, a w przyszłości pewnie przyniosą klubowi zastrzyk finansowy. Pomocy i ataku na razie nie ruszałem, bo miałem wystarczającą liczbę skrzydłowych i napastników. Już nie mogłem doczekać się początku rywalizacji o pozostanie w drużynie pomiędzy snajperami Dzalto, Hunnamem i Eggesteinem.

16 sierpnia

Sezon rozpoczęty. Wasyl na razie na ławce. Wyjazdowa potyczka z Pescarą zakończyła się bramkowym remisem 1:1, który trudno oceniać. Prawdopodobnie jednak zgubiliśmy dwa potrzebne punkty. Najlepiej początek wspominać będzie Casteldine, który strzelił dla nas jedyną bramkę i tym samym już wyrównał swoje osiągnięcie z poprzednich rozgrywek. Chyba najwyraźniej uświadomił sobie, że najbliższe miesiące zadecydują o jego przeszłości. Gola straciliśmy zaraz po zmianie stron, popełniając prosty błąd w obronie i nadziewając się na do bólu typową kontrę. Oby takich naiwnych pomyłek było w najbliższych miesiącach jak najmniej.

1 września

Losowania Ligi Europy wyczekiwałem z niecierpliwością. Chciałem już zacząć przygotowywać plany taktyczne na rywali z różnych części Europy. Obecność w tych rozgrywkach na pewno cieszyła nie tylko największe gwiazdy mojego zespołu, ale też nominalnych rezerwowych, którzy w obliczu większego obłożenia terminarza mogli liczyć na nieco więcej szans. Los okazał się nawet łaskawy – na papierze, w grupie ze Sportingiem Lizbona, Rapidem Wiedeń i SC Heerenveen, jesteśmy wskazywani jako jeden z faworytów do awansu.

Jak wypadnie CF Madrid w europejskich pucharach? Czy to będzie sezon w Serie A, w którym postawi się najlepszym? O tym już w kolejnym odcinku na Gralingrad.pl. Ciekawostki i gole znajdziesz też na profilach bloga na Facebooku/Twitterze/YouTube.

<————– Poprzedni odcinek    Następny odcinek ——————>

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.