Listopad 2018 w Gralingradzie

Źródło: https://www.deviantart.com/bakasteam

Końcówka roku jest intensywna. Rozmaite obowiązki trochę komplikują mi plany i hamują dalszy rozwój bloga, ale staram się utrzymywać regularność publikacji na przyzwoitym poziomie. 

W listopadzie w Gralingradzie ukazało się siedemnaście tekstów w ramach pięciu serii. Opublikowałem ostatnie odcinki historii tworzonej na bazie oryginalnego Resident Evil 2, bawiąc się konwencją i serwując Wam finał relacji Claire w formie przesłuchania głównej bohaterki. Mam wrażenie, że ten zabieg trochę ożywił fanfika, który niebezpiecznie zaczął popadać w schematy, z racji podobieństw scenariuszy Leona i Claire w grze. Nie wiem jak Wam, ale mnie wspominanie wydarzeń z 1998 roku rozbudził apetyt na remake.

W ramach rozrywki i krótkiej przerwy od dłuższych serii zaserwowałem Wam skąpaną w taneczno-żartobliwej formie opowiastkę na bazie Laser Disco Defenders. Odważny wybieg z mojej formy, bo zakładam, że na palcach jednej ręki można policzyć osoby w ogóle kojarzące ten tytuł. Warto poświęcić fanfikowi wolny kwadrans. W środku czeka serwujący podteksty Mr. Baker w obcisłym wdzianku.

Zaraz po ogarnięciu dwóch powyższych tematów, rozpocząłem opowiadanie na bazie Yakuza 4. To moje pierwsze spotkanie z serią od Segi i jak na razie jestem zachwycony. Mocnym atutem gry jest fabuła i mam nadzieję, że uda mnie się ją choć trochę wykorzystać w cyklu w Gralingradzie. Na pewno będę miał sporo zabawy z konwencją, bo jest kilku bohaterów i zamierzam losy każdego opisać choć trochę inaczej. Przy okazji po cichu liczę, że choć kilku czytelników zainteresuję sagą z Kazumą Kiryu.

Tradycyjnie też trwały na blogu cykl Gralingrad typuje i moja kariera w Football Manager 2016. Sporo się zaczęło dziać w tym drugim. Czułem, że trochę mi ta relacja z prowadzenia Paris FC zaczyna ciążyć, więc dokonałem kilku szalonych ruchów jako wirtualny trener. Czy tchnie to nowe życie w ten już kilkuletni cykl? Mam takie wrażenie, ale bardzo liczę na Wasze komentarze i reakcje.

Plany na końcówkę roku

Ambitny plan na gamingową jesień zakładał, że mocniej zaatakuję swój portfel i ostatnie kilka tygodni 2018 roku spędzę w światach Dragon Quest XI, FIFA 19, Soul Calibur VI i Red Dead Redemption 2. Ograniczenia finansowe nie pozwoliły jednak ruszyć w tym kierunku. Duży w tym udział miały ostatnie promocje do złapania na PlayStation Store. Wolałem zrezygnować z wydawania ponad 200 złotych na jedną premierę z powyższych. Zamiast tego dołączyłem do kolekcji kosmiczną przygodę Elite Dangerous, na którą zbierałem się od dobrych kilkudziesięciu miesięcy, a także trzy ostatnie odsłony serii Need for Speed, złapane w jednym bundle’u. Mądra decyzja?

W połowie miesiąca zapytałem społeczność Gralingradu na Facebooku i Twitterze, jakie opowiadania chciałaby przeczytać w pierwszej kolejności. Na liście znalazły się wspomniane Elite Dangerous, Monster Hunter Freedom Unite na PSP, kultowy Soul Reaver z PS1 i Rayman Raving Rabbids z Wii. Zbyt wielu głosujących niestety nie było… Z tej skromnej grupy największa część optowała za kosmiczną przygodą i zestawem mini-gier z Raymanem w roli głównej. To więc te dwie produkcje staną się kanwą fanfików w Gralingradzie jeszcze w grudniu.  Pierwsza zapoczątkuje pewnie małą epopeję, druga stanowić będzie krótką humoreskę. Jeśli chcecie mieć wpływ na publikowane treści, zaglądajcie na grupę Towarzysze z Gralingradu i profil bloga na Twitterze, gdzie zamierzam jeszcze nie raz zapytać Was o kierunek rozwoju bloga.

Po cichu też mam nadzieję, że natłok obowiązków trochę osłabnie, a ja będę miał wreszcie chwilę, by zacząć realizować plany dotyczące przywracania do życia kanału na YouTube. Mam opracowany naprawdę interesujący projekt. Potrzebuję tylko paru wolnych godzin, by nadać mu realnego kształtu.

Zachęcam jeszcze do aktywnego udziału w głosowaniu na hit muzyczny z gry piłkarskiej. Plebiscyt jest aktualnie na etapie fazy pucharowej. Ankiety z pojedynkami utworów znajdziecie na profilu Gralingradu na Facebooku.

Tradycyjnie na koniec dziękuję Czarnemu Wilkowi za wsparcie okazywane poprzez Patronite. Koniecznie zajrzyjcie na jego bloga i profil na Facebooku, gdzie regularnie dostarcza wysokiej jakości treści dla fanów gier i innych wytworów kultury. Jeśli chcecie dołączyć do grona patronów i wspierać rozwój Gralingradu, a przy okazji zyskać większą rolę w decydowaniu o kolejnych materiałach, zajrzyjcie tutaj. A jeśli macie ochotę dowiedzieć się, co aktualnie oglądam/ogrywam/czytam i może pogadać o grach, filmach czy piłce nożnej, to zajrzyjcie do Gralingradu na Facebooku/Twitterze/YouTube. 

Do przeczytania Towarzyszki i Towarzysze!

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.