Włosi w Europie #21: Czy Serie A przetrwa?
To będzie walka o przetrwanie ligi włoskiej w europejskich pucharach. Dwaj pozostali w rozgrywkach reprezentanci Serie A spróbują poradzić sobie z wyzwaniami i awansować do ćwierćfinałów pucharów.
Na papierze dużo trudniej miał będzie Juventus, który zagra w Monachium z potwornie mocnym Bayernem. 2:2 w pierwszym spotkaniu obu ekip premiuje zdecydowanie Bawarczyków i sprawia, że tylko najwięksi optymiści wierzą jeszcze w awans Starej Damy. Czy naprawdę jest tak źle? Niekoniecznie.
Ekipa Pepa Guardioli nie jest bezbłędna, a ostatnie tygodnie tylko to potwierdziły. W czterech potyczkach, które rozegrała od pierwszego starcia z Juventusem, zanotowała ona tylko dwa zwycięstwa, 2:0 nad Wolfsburgiem i 5:0 nad Werderem Brema. W pozostałych meczach uległa 1:2 z Mainz i bezbramkowo zremisowała z Borussią Dortmund. Słabe punkty znaleźć w grze Bayernu więc się da. Na pewno jednak nie można zagrać bojaźliwie, bo wtedy kończy się to masakrą, co chociażby dobrze wiedzą już gracze Porto czy Arsenalu.
https://www.youtube.com/watch?v=MdM2N5v39_0
Juventus nie na darmo śrubuje perfekcyjną serię na krajowym podwórku, Gigi Buffon nie bez kozery jest bliski pobicia rekordu minut bez straconej bramki w lidze włoskiej. Stara Dama może namieszać i sprawić niespodziankę w Bawarii i na pewno każdy kibic Serie A będzie za to mocno ściskał kciuki.
Podobnie zresztą jak za dobry występ Lazio, które na Stadio Olimpico podejmie w czwartek Spartę Praga. W pierwszym spotkaniu tych zespołów padł remis 1:1, ale lepsze wrażenie zrobili podopieczni Stefano Piolego. Powtórzenie dobrego występu przed własną publicznością powinno zapewnić im cenny triumf, ale do tego potrzebne będą nie tylko gole, ale też solidna postawa w obronie. Z tym Lazio miewało ostatnio kłopoty, więc trzeba liczyć, że ze Spartą chimeryczna defensywa nie zawiedzie i nie popełni głupich błędów. Jeśli Serie A ma mieć chociażby cień szans na wyprzedzenie Premier League w walce o czwarte miejsce w Lidze Mistrzów to Lazio musi, po prostu musi, awansować.
Kibiców Serie A czeka na pewno nerwowy tydzień. Oby zakończony happy-endem.