Moja kariera w FM2016 #15: Ostatni gwizdek w Hiszpanii

Draft DayTo był zacięty bój. Mało kto dawał Pena Sports FC większe szanse w konfrontacji z Mirandes, które dysponowało większym budżetem, doświadczeniem i lepszą infrastrukturą. Było po prostu lepiej predysponowane do gry na zapleczu Primera Division. Nawet ja, co trochę wstyd przyznać, nie wierzyłem, że moja jedenastka jest w stanie z tego pojedynku wyjść zwycięsko.

A jednak. Bezbramkowy remis na własnym boisku ustawił nas w uprzywilejowanej pozycji. W przeciwieństwie do wielu swoich bardziej doświadczonych kolegów, którzy po takim rezultacie jadą na rewanż, jak na ścięcie, od początku wbiłem do głowy zawodnikom, że są w idealnej pozycji, by wyrzucić faworyta za burtę. Wystarczyło będzie zaatakować, zadać jeden lub dwa ciosy i patrzeć jak rywal się wykrwawia, starając się odrobić straty – tłumaczyłem swoim podopiecznym. Plan wypalił. Musiał, bo akurat o potencjał ofensywny w Pena Sports od kilku tygodni jestem spokojny. Mam w kadrze trzech znakomitych skrzydłowych, doświadczony rozgrywający Arceaga wreszcie się z nimi zgrał i zaczął posyłać perfekcyjne podania na dobieg, a do tego pod bramką zawsze czekają Luizinho czy Biasci. Miałem kim straszyć i na kim polegać. Znowu mogłem z dumą przypominać o swoich letnich posunięciach na rynku transferowym.  Mirandes vs Pena Sport

Pena Sports dokonała więc kolejnego „cudu” w trwających rozgrywkach. Następny test czekał jednak tuż za rogiem. W drugiej rundzie play-offów wylosował się nam Villarreal B, co zapowiadało nie lada kłopoty. Problem z rezerwami w Hiszpanii jest taki, że wiele klubów dość dobrze o nie dba i w takich sytuacjach stara się im pomagać, zsyłając na moment do rezerw swoje co mniejsze gwiazdki. Musiałem więc przygotować drużynę nie tylko na bój z talentami pierwszego sortu, ale i kilkoma graczami, którzy na co dzień grywają nawet w Primera Division. Pary play-off 3. liga hiszpańska

Tym razem już czegoś zabrakło. Jakościowo może moja ekipa bardzo nie odstawała na murawie, ale zadecydowały chyba względy psychologiczne. Trafił się nam gorszy, trudniejszy moment i w tym momencie zabrakło tego dopingu kibiców, tego hałasu z trybun, który na chwilę oszołomiłby rywali, a moich graczy poniósł. Po prostu wiało z San Francisco wsią, a na rewanż szykowała się kilkuosobowa delegacja, co piłkarzom nie mogło umknąć.

Nowy gospodarz MŚ 2022

A tutaj coś z innej beczki – FIFA zmieniła gospodarza MŚ 2022. Zamiast Kataru turniej organizuje… Kanada.

Odpadnięcie po dobrym meczu uznałem za sygnał, że pora powiedzieć prezesowi do widzenia. Życie w ciągłym strachu chyba mnie z nim oswoiło, bo nawet nie bałem się konfrontacji z szefem i jego łysą prawą ręką. Przecież nie będę do końca życia drżał przed Arturo i jego czarnym bmw. Kilka dni po oficjalnym zakończeniu rozgrywek ruszyłem więc do biura Pena Sport FC. Prezes nie był zaskoczony moją obecnością. Mam tu dla ciebie nowy dwuletni kontrakt Brucevsky – zaczął – znowu odwaliłeś kawał dobrej roboty. Zabrakło niewiele, ale pewnie za rok będziesz już świętował awans do Segunda Division – kontynuował. Przerwałem mu. Stanowczo odrzuciłem taką możliwość, deklarując, że na takie zadupie wielki futbol szybko nie trafi. Mój rozmówca uśmiechnął się i wyprostował na swoim skórzanym fotelu. Też to zauważyłeś? – zapytał po chwili milczenia. To rzeczywiście nie jest najlepszy grunt do interesów – stwierdził, trochę zbijając mnie z tropu. Dlatego wyjeżdżam do Pampeluny, gdzie mam już nową fuchę u dobrych znajomych. Ty też masz drogę wolną, od 1 lipca nie masz już kontraktu. Tego rozumiem nie przyjmujesz? – zapytał retorycznie. Przytaknąłem. Nawet nie musiałem mu nic tłumaczyć i spowiadać się ze swoich dalszych planów. Po wyjściu z biura wyciągnąłem telefon i wybrałem numer. Wszystko załatwione, od lipca mogę zaczynać – rzuciłem. Super, samolot do Paryża będziesz miał za dwa tygodnie, tak byś spokojnie się na miejscu zadomowił – odpowiedział głos w słuchawce…

<——- Poprzedni odcinek  Następny odcinek ——>

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.